EMO

Slash · Wysłany: Pią 17:02, 16 Mar 2007 Temat postu:

Valy, pocieszające Wink

prettyhatemachine · Wysłany: Nie 0:56, 18 Mar 2007 Temat postu:

no, ale taka prawda.
ja w sumie nie znam/nie słyszałam o prawdziwym imoł.

Slash · Wysłany: Nie 12:22, 18 Mar 2007 Temat postu:

Może takie po prostu nie istnieje?

Wacha · Wysłany: Nie 12:43, 18 Mar 2007 Temat postu:

Slash · Wysłany: Nie 15:23, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wychodzi na to, że temat jak rzeka zaczyna dobiegać końca.

Chyba, że moda na paseczki się nie skończy...

prettyhatemachine · Wysłany: Pon 17:21, 19 Mar 2007 Temat postu:

Slash · Wysłany: Śro 16:51, 21 Mar 2007 Temat postu:

Właśnie.
Więc weźmy pod uwagę tezę, że to co teraz jest wszędzie modne tak naprawdę nie ma swojego źródła i jest głupim trendem, który się skończy... I kończy.

prettyhatemachine · Wysłany: Czw 11:17, 22 Mar 2007 Temat postu:

valyness · Wysłany: Pią 19:38, 23 Mar 2007 Temat postu:

Spokojnie. Różowe lalki robią się złote. Emo zrobi się... dresowe i wszystko wróci do normy. Laughing

Slash · Wysłany: Sob 13:49, 24 Mar 2007 Temat postu:

Cóż za optymizm xD A właściwie to ktoś wie skąd takie rzeczy się biorą? Bo ja prawdziwego źródła tych mrohhnych czaszeczek to nigdy chyba nie poznam Very Happy

valyness · Wysłany: Czw 4:59, 29 Mar 2007 Temat postu:

Bo to wiesz. Jest taki projektant mody, który ma wielką kartkę A2, która jest zapisana wszystkimi możliwymi nurtami w modzie.
Staje sobie tak... 3 m dalej i rzuca lotką.
No w tym sezonie wpadło w O - wyrazu EMO. I tak już zostało. xP

Slash · Wysłany: Czw 15:30, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawa historia xD Bardzo możliwa... Ciekawe, ciekawe...

Emilczak · Wysłany: Pią 17:03, 30 Mar 2007 Temat postu:

hemm. Ja jestem nowa ale o EMO się wypowiem Smile

Jak dla mnie jest to jeden wielki shit, tak muzyka, jak i styl. Wymalowane na czarno 12 latki naubierają się w czarno czerwone paski gwiazdki czaszki trampki szachownice serduszka, ubiorą arafatkę i łażą i opowiadają jakiej to one rockowej muzy słuchają czyli green daya, blinka 182, sum 41, the veronicas i innych gówien, a jak beda stare to pewnie będą opowiadać że słuchały legendy rocka, czyli Avril Lavigne.... Wink

valyness

Nawet AL zrobiła się teraz rooshoffa! Laughing

Emilczak

Aj weź... nawet mi nie mów! Ja ją kiedyś nawet lubiłam, mimo że nie była jakaś super ostra, ale ta nowa piosenka i teledysk to totalna porażka ... a tekst? "hey hey, you you, I could be your girlfriend..." masakra. ostatnio właśnie słyszałam w autobusie rozmowe dwóch 11/12 latek na temat "jaka to nowa piosenka aFFril jest boska" :/:/:/