EMO

Emilczak

niezwykle piękne porównanie Very Happy

canis

Jaaaa Zgłupiałam teraz, tak się temat rozwinął, że nie wiem jak sie wypowiedzieć... Co do EMO [muszę się przyznać, że całego tematu nie przeczytałam, ale najwyżej post będzie do kasacji], to nie wiem czy spotkaliście się z taką sytuacją, ale ja owszem. Tak na prawdę, ja nie wiem czym jest to całe EMO, bo żadne ze smutnych grzywaczy, w pomalowanych na czarno włosach, paznokciach, oczach i rękach nie umiało mi odpowiedzieć.... Nazwałam to zjawisko po prostu stylem, swego rodzaju osobliwą modą. Mnie osobiście nie kręci, mam problemy z rozróżnieniem osobników płci męskiej od żeńskiej. Ale jestem pewna, że zostanie za jakiś czas zastąpiona czymś nowszym, mroczniejszym, ostrzejszym, bardziej zbuntowanym i totalnie niebanalnym ^^ Sama pamiętam tę falę sztruksów, naszywek, trampków i koszulek traktowanych wybielaczem za czasów mojego starego dobrego gimnazjum. U was tez tak było ?

b.valentine

koszulek wybielaczem...? <myśli> ale jak sa czarne to po co...?

canis

Właśnie najczęściej na czarnych. Jakieś napisy albo wirki w stylu hippie

Queen of Beers

moja znajoma jakoś fajnie robiła nadruki na koszulkach, ale nie pamiętam dokładnie jak Sad

eh... skleroza straszna choroba... Razz

...

a ja mam nadzieję że nigdy nie zrobią jakiejś głupiej mody z np. hardcore'u - bo punk, goth, metal już się przewinęły przez magle bravo, i co udało się ocalić, to nasze Very Happy

prawda, emo to chwytliwy styl który kręci niedojrzałych nastolatków z problemami.

tylko muzyki szkoda, bo spłyca się ją do poziomu Avril Lavigne albo innych kiczsyfów.

Emilczak

metal i goth przez magle bravo? kiedy, gdzie, co, jakie kapele? :>

b.valentine

A ja jestem absolutnie wściekła ostatnio. Nigdzie nie mogę znaleźć koszulek swoich kilku ulubionych kapel visual kei. Nie da sie. Chyba sie wkurze i sprowadze sobie z Japonii.

Też macie wrażenie, że pseudo-emo zaczyna się kończyć?

Queen of Beers

każda moda przemija i zostaje tylko to co szczere :]
ja wogóle nie zauważyłam tego całego emowania... zwisa mi Razz

...

emo się kończy bo do H&M weszła nowa kolekcja ... xD

były artykuły rozbijające chociażby życie prywatne członków Evanescence na drobne; ale szybko się to znudziło chyba, nie widziałam przynajmniej sesji zdjęciowej z pentagramami i sztuczną krwią XD

nie żebym studiowała każdy numer Embarassed

Emilczak

aaaa i tu cię mamy! Very Happy

...

kiedyś na okładce była Amy Lee i napisali że jest suką czy coś w tym stylu - utkwiło mi w pamięci Twisted Evil

Emilczak

co? :OOOO

...

może ładniej to określili.
ale wiesz w czym się specjalizuje bravo. w środku napisali coś w stylu jak to jej ambicja i egoizm rozwala zespół, zresztą połowa artykułów na temat zespołów mniej/bardziej rockowych zamieszczanych w tego typu prasie opiera się na takich rewelacjach.

Emilczak

oj. prawde mówiąc to ja sama nie wiem czemu ona tak brzydaco robi ze składem.

ale kto to wie? chyba tylko ona sama.