50-letni metal ??

Conqueror555

Ja tam sądzę że jeśli ktoś tak naprawdę szczerze, całym sercem pokochał tą muzykę to nic tego nie zmieni..ani wiek(tzw. dorosłość [ja mam nadzieję ze nigdy nie dorosnę]), ani małżeństwo/rodzina..

Rain

cóż, ja mam lat 25 i nie czuję się za bardzo dorosły, choć niewątpliwie pewnego dnia będę, ale najważniejsze jest to, że mam rock we krwi od lat, najwcześniejszych lat, i nie zginie nigdy!! Wink

nie wyobrażam sobie słuchać innej muzyki choć Luna mnie otworzyła na część alternatywnych gatunków, rock zawsze będzie na pierwszym miejscu...

Emilczak

moim zdaniem, jeśli ktoś naprawdę zrozumiał tą muzykę, nawet jeśli przestanie pokazywać to na zewnątrz, rock n' roll na zawsze pozostanie w jego umyśle, sercu i duszy Smile

Opiumowa.

Mam żywy, czterdziestoletni przykład punka w rodzinie. Jeżeli ktoś taki istnieje, wierzę iż zaistniej również metal z pół wiecznym stażem.

b.valentine

o jaaaa... 40? zabilas mnie tym...

Opiumowa.

Najlepsze jest to, że czeka aż rodzina wyjdzie na zakupy, potem włącza swój wypasiony sprzęt stereo i słucha na cały regulator. Słychać go naprawdę z daleka XD

...

wraca do domu z pracy, rozluźnia krawat, kładzie nogi w glanach na stół i ryczy do wtóru Sex Pistols x)

Emilczak

buahhah XD widzę to, widzę to XD

i do tego jeszcze ściąga perukę i prostuje zielonego irokeza XD lol XD

b.valentine

oł jeeeee... jeśli kiedykolwiek znajdę sobie faceta to właśnie takiego x)

Opiumowa.

Jesteście niepoprawni x)

b.valentine

Opiumowa.

Nie, pytanie winno brzmieć; why not Wink